You are currently viewing Wykorzystywanie seksualne dzieci i młodzieży.

Wykorzystywanie seksualne dzieci i młodzieży.

  • Post category:Artykuły

     Kolejny tekst z cyklu o krzywdzeniu i przemocy wobec najmłodszych, dotyczy jednej z najtrudniejszych i jednocześnie najbardziej brutalnych form, jakim jest wykorzystywanie seksualne.

Według WHO wykorzystywanie seksualne  to włączanie dziecka w aktywność seksualną, której nie potrafi ono w pełni zrozumieć i udzielić na nią świadomej zgody. Jednocześnie na tę aktywność nie jest dojrzałe rozwojowo i nie może zgodzić się w ważny prawnie sposób. Na dodatek owa aktywność seksualna jest  niezgodna z normami prawnymi lub obyczajowymi danego społeczeństwa.

Z wykorzystywaniem seksualnym mamy do czynienia, gdy taka aktywność wystąpi między dzieckiem a dorosłym lub dzieckiem a innym dzieckiem, jeśli te osoby ze względu na wiek bądź stopień rozwoju pozostają w relacji opieki, zależności, władzy. Celem takiej aktywności jest zaspokojenie potrzeb innej osoby. W polskim prawie jako ofiarę wykorzystywania seksualnego określa się dziecko poniżej 15 roku życia. Do przemocy seksualnej zaliczamy: gwałt, pedofilię i kazirodztwo.

     W przypadku wykorzystywania seksualnego ważne są objawy, które można zaobserwować u obu stron: wykorzystywanego dziecka oraz dorosłego – niestety często znajdującego się wśród najbliższych dziecka.

Co nas powinno zaniepokoić w zachowaniu wychowanka? Oczywiście to zestaw objawów, które mogą się pojawić w różnym wieku – inaczej będą wyglądać u przedszkolaka, inaczej u nastolatka. Tak czy inaczej, nie są to objawy, które powinniśmy ignorować.

Dziecko wykorzystywane seksualnie:

  • przejawia dziwne bądź niezwykłe dla swojego wieku zachowania seksualne (np. jest nadmiernie rozbudzone, dużo mówi o seksie, używając sformułowań, nieadekwatnych do wieku, również wulgarnych),
  • naśladuje ruchy, odtwarzające czynności seksualne,
  • może być wycofane, depresyjne, infantylnie się zachowywać, mieć trudności w relacjach z rówieśnikami,
  • odmawia przebierania się w towarzystwie innych – czy to rówieśnicy na lekcji wychowania fizycznego czy też pielęgniarka szkolna,
  • nadużywa alkoholu lub narkotyków,
  • pogorszyło się w nauce,
  • ma trudności z chodzeniem lub siadaniem,
  • doświadcza bólu intymnych części ciała,
  • jest w ciąży lub jest chore wenerycznie,
  • podejmuje ucieczki z domu,
  • chwali się nagłym przypływem gotówki lub prezentów.

Pomimo powyższej wyliczanki, trudno sporządzić kompletną listę objawów, która umożliwiłaby rzetelną, trafną diagnostykę przypadków przemocy wobec dziecka. Istnieją sklasyfikowane i opisane grupy symptomów krzywdzenia dziecka, jednak tylko niektóre z nich są specyficzne, mierzalne i łatwo weryfikowalne. Sporządzając portret psychologiczny dziecka krzywdzonego, rzadko można opierać się na sprawdzonej liście objawów. Objawy krzywdzenia możemy podzielić na takie, które obserwujemy na ciele dziecka, w zachowaniu dziecka, w jego relacjach z otoczeniem oraz w stosunku dziecka do samego siebie.

Dzieci mają duże trudności z ujawnieniem faktu wykorzystania seksualnego. Powodem jest lęk, wstyd, konieczność przekroczenia tabu społecznego i religijnego. Dzieci podejmują jednak próby powiedzenia o tym komuś. Często robią to nie wprost, wycofują się, sprawdzają reakcję otoczenia, poszukują osoby zaufanej, która skupi na nich uwagę i przyjmie tę informację. Niektóre dzieci powierzają swoją tajemnicę pielęgniarce szkolnej czy szpitalnej. Gabinet wydaje się nieraz dzieciom miejscem bezpieczniejszym niż korytarz szkolny czy pokój pedagoga. W tej sytuacji duże wyczulenie na problem, otwartość na rozmowę z dzieckiem czy jego wysłuchanie, to pierwszy krok, aby przerwać dramat krzywdzonego wychowanka. Tu jawi się nam nauczycielom kolejny wielki problem: jak taką rozmowę poprowadzić, jak się do niej przygotować, aby rzeczywiście do dialogu i pomocy dziecku mogło rzeczywiście  dojść.

O czym warto pamiętać, to fakt, iż druga strona medalu czy to rodzic, czy bliski opiekun, również przejawia zachowania, które powinny budzić niepokój. Należą do nich m.in. przekraczanie dopuszczalne granice w kontakcie fizycznym z dzieckiem (np. podczas zabawy), nadużywanie alkoholu lub narkotyków, nieutrzymywanie  relacji z osobami spoza rodziny, niechęć do wizyt w domu innych osób, przejawianie nadopiekuńczość w stosunku do dziecka oraz ograniczanie kontaktów z rówieśnikami.

Występowanie pojedynczego objawu na ogół nie jest dowodem na to, że dziecko doświadczyło krzywdzenia. Jeśli jednak symptom powtarza się, bądź kilka objawów występuje jednocześnie, prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z przemocą wobec dzieci zdecydowanie wzrasta. Podejrzenie, że dziecko doświadcza przemocy jest szczególnie uzasadnione, gdy z objawami u dziecka współwystępują określone zachowania rodziców lub opiekunów.