Nowy rok szkolny już się zagospodarowuje w szkołach, przedszkolach i placówkach. Po raz kolejny dyrektorzy muszą poruszać się w gąszczu nowych przepisów, zaskakujących zmian i piętrzących się problemów.
W tym roku doświadczają zmian w zakresie statusu zawodowego nauczycieli, ich zatrudniania, określania awansu zawodowego – według nowych lub przejściowych przepisów: jaką umowę zawrzeć z nauczycielem z dwuletnim stażem z przygotowaniem pedagogicznym, a jaką z nauczycielem, który przychodzi na zastępstwo? Czy wyznaczyć mentora czy opiekuna stażu?
Poszukują (lub szczęśliwie zakończyli poszukiwania) specjalistów na stanowisko pedagoga specjalnego i obowiązkowego psychologa, przeanalizowali zakres ich obowiązków i planują rozliczne działania. Martwią się o obsadę wszystkich godzin, tak aby zajęcia prowadzili nauczyciele z odpowiednim przygotowaniem. Modyfikują szkolne zestawy programów nauczania, pamiętając o nowym przedmiocie i innych drobnych zmianach w podstawie programowej. Dyrektorzy szkól średnich ze szczególnym zainteresowaniem i troską pochylają się nad formułą nowej matury, planując wspomaganie w tym zakresie i uczniów, i nauczycieli. A w szkołach kształcących w zawodach – dylematy już niemal stałe – obsadzenie przedmiotów zawodowych, uproszone u nauczycieli z prawem do emerytury, którzy chcieliby już odpocząć, a zastępców często brak.
Część dyrektorów aktualizuje listy uczniów z Ukrainy – zarówno w oddziałach przygotowawczych, jak i zwykłych, próbując pogodzić trudności organizacyjno-programowe wynikające z pracy w takich międzynarodowych oddziałach, z jakże różnorodnymi potrzebami wychowanków i ich rodziców. Kiedy i jak podzielić na grupy, jak zorganizować obowiązkowe nauczanie języka polskiego czy pomóc w wyrównaniu różnic programowych. Tu również poszukują wsparcia dla nauczycieli, którzy mają nauczać języka polskiego jako języka obcego.
Jednocześnie pochylają się nad zmianami w statucie placówki. Należy wpisać zmiany dotyczące szczegółowych możliwości realizacji zadań dydaktyczno-wychowawczych szkoły w formie zdalnej – z wykorzystaniem technik i metod kształcenia na odległość, w sytuacjach niezależnych od pandemii; dopisać realizację godzin dostępności nauczycieli dla uczniów i rodziców czy też nowe oddziaływania wychowawcze, którymi dysponuje dyrektor, w przypadku uczniów zagrożonych demoralizacją.
A przecież rozliczne plany pracy placówki, też się same nie przygotują. Zespołowo czy indywidualnie z przewodniczącymi zespołów zadaniowych, trzeba określić główne cele, ustalić priorytety, przeanalizować kalendarz. Sprawdzić czy aktualne są wszelkie procedury, regulaminy i zarządzenia.
Kolejne wyzwania to stale pogarszanie się kondycji psychofizycznej dzieci i młodzieży. Niejednokrotnie uczniowie mają za sobą próbę samobójczą, autoagresję, starcie z depresją czy innym zaburzeniem, które utrudnia lub uniemożliwia szkolne funkcjonowanie. Tym zajmą się specjaliści i klasowe zespoły z wychowawcą na czele, ale oni sami często potrzebują wsparcia emocjonalnego. Czy ze wszystkim są w stanie sobie poradzić? Kto może tutaj wspomóc szkołę?
Do tego trzeba opracować plan nadzoru, wyważając to, co należy wspomagać, z tym co należy kontrolować. Uwzględnić – wyjątkowo licznie reprezentowane treści – w głównych kierunkach polityki oświatowej państwa oraz oczywiście specyfikę i charakter szkoły.
We współpracy z Radą Rodziców przygotować jeden z najważniejszych dokumentów szkoły, określających działania wychowawcze i profilaktyczne. A wszystko to w oparciu o wnikliwą diagnozę środowiska szkolnego. Z wyodrębnieniem czynników ryzyka i czynników chroniących.
Jednocześnie sprawy finansowe, wpisanie niezbędnych informacji do SIO, ostatnie uzgodnienia z organem prowadzącym co do zmian w arkuszu organizacyjnym i w zasadzie …już po pracy wrześniowej. Nie, nie tak szybko – jeszcze rodzice naszych uczniów z różnymi potrzebami i problemami – często błahymi, nierzadko poważnymi – dostarczają opinie, orzeczenia, wnioskują o zmianę klasy, wychowawcy, przyjęcie do pękającej w szwach świetlicy czy zwyczajnie niezadowolonych z planu swojego dziecka.
Jak można podsumować ten potok spraw i spraweczek?
Ot, zwykły wrzesień w szkołach.