Powróćmy do oceniania
Wprawdzie oceny klasyfikacyjne za pierwsze półrocze już za nami, niemniej temat oceniania nie znika ze sfery zainteresowania wszystkich uczestników procesu edukacji. Oczywiści najbardziej zainteresowani są uczniowie i ich rodzice oraz nauczyciele.
Uczniowie – w zdecydowanej większości – oczekują dobrych ocen, jako poświadczenia posiadanej wiedzy i umiejętności. Rodzice – tym bardziej, mając świadomość jak od tych ocen (ba, „pasków” na świadectwie”) wiele zależy. A przy tym niewielkie znaczenie ma fakt, w jakim stopniu owa ocena odzwierciedla autentyczne umiejętności dziecka – rozwiązywania różnorodnych, w tym codziennych problemów, umiejętności uczenia się, organizowania i planowania własnego rozwoju, odnajdywania się w trudnej, złożonej rzeczywistości.
Sam zaś nauczyciel – wobec trudności związanych z edukacja zdalną, znanych każdemu, kto prowadzić usiłuje lekcje w walce z czasem, przestrzenią, zasięgiem, kamerką i mikrofonem, o nastawieniu części uczniów nie wspominając – ma obecnie świadomość wszelkich „oboczności” oceniania?
Po pierwsze: nie da się przenieść dosłownie zasad oceniania w tradycyjnej (tu rozumianej jako stacjonarnej) szkole na edukację zdalną.
Po drugie: to proces mocno skomplikowany i z wieloma celami, nieograniczający się tylko do ustalenia cyfry.
Przyjrzymy się zatem celom oceniania, zapisanym w prawie oświatowym. Celem oceniania jest:
- informowanie ucznia o poziomie jego osiągnięć edukacyjnych i jego zachowaniu oraz o postępach w tym zakresie;
- udzielanie uczniowi pomocy w nauce poprzez przekazanie uczniowi informacji o tym, co zrobił dobrze i jak powinien się dalej uczyć;
- udzielanie wskazówek do samodzielnego planowania własnego rozwoju;
- motywowanie ucznia do dalszych postępów w nauce i zachowaniu;
- dostarczanie rodzicom i nauczycielom informacji o postępach i trudnościach w nauce i zachowaniu ucznia oraz o szczególnych uzdolnieniach ucznia;
- umożliwienie nauczycielom doskonalenia organizacji i metod pracy dydaktyczno-wychowawczej.
O czym zatem informuje ucznia cyfra 4 czy 3? W jaki sposób udziela uczniowi ta cyfra pomocy o jego poziomie osiągnięć dydaktycznych? Czy „jedynka” motywuje ucznia do działania? Jakich informacji udziela rodzicom o postępach, trudnościach i szczególnych uzdolnieniach?
No cóż, więcej pytań nie należy stawiać, aby dojść do wniosku, że ocena cyfrowa nie spełnia podstawowych celów zapisanych w prawie, które obowiązuje każdego nauczyciela.
W ten sposób przechodzimy do jednego z paragrafów rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania …
„§ 12. Ocenianie bieżące z zajęć edukacyjnych ma na celu monitorowanie pracy ucznia oraz przekazywanie uczniowi informacji o jego osiągnięciach edukacyjnych pomagających w uczeniu się, poprzez wskazanie, co uczeń robi dobrze, co i jak wymaga poprawy oraz jak powinien dalej się uczyć.”
Dopiero zatem udzielanie uczniowi informacji zwrotnej realizuje cele oceniania, w tym powinno realizować również ten związany z doskonaleniem organizacji i metod pracy przez nauczyciela. To jest autowealuacja własnej pracy – autorefleksja nauczyciela nad każdą lekcją – od jej planowania zgodnie z zasadami metodyki, poprzez przygotowanie techniczne i organizacyjne, przedstawienie uczniom celów oraz kryteriów sukcesu, do jej podsumowania. Jakie zatem działania może nauczyciel podjąć na podstawie analizy oceniania i ustalonych ocen:
- zmienić układ lekcji,
- zróżnicować czas na poszczególne etapy zajęć,
- zmienić metody pracy,
- uaktywnić uczniów,
- tworzyć wspólnie kryteria oceny,
- dać możliwość wykonania pracy w rożnych formach,
- wykorzystać bardziej zróżnicowane źródła,
- włączyć uczniów w proces współdecydowania o lekcji, tematyce, tekstach, materiałach, formach itd., czyniąc ich autentycznymi gospodarzami każdych zajęć, współodpowiedzialnymi za efekty.
Zatem można powiedzieć, że ocenianie jest nieodłącznym procesem planowania pracy dydaktycznej oraz jej systemowej ewaluacji na każdym poziomie. Ocenianie nie jest celem samym w sobie. Jeśli tak spojrzymy na proces oceniania, już samo to powinno nas zmobilizować do jego różnicowania. Wielu nauczycieli już dziś próbuje nowych rozwiązań: samoocena ucznia, ocena koleżeńska, metoda zielonego długopisu, praca wzorcowa, praca na informację zwrotną.
I o to chodzi – o poszukiwanie i nauczycielską refleksję nad ocenianiem.