Ostatnio zaprosiliśmy naszych Czytelników do bliższego poznania metod dydaktycznych, które zyskują coraz więcej zwolenników i charakteryzują się wysoką efektywnością: kształtują poczucie sprawstwa, budują motywację czy też pozwalają nabywać tak cenione kompetencje kluczowe. Pisaliśmy o metodzie LdL a dziś zapraszamy do poznania escape roomu.
Escape room lub inaczej pokój zagadek to coraz bardziej popularna rozrywka. Ludzie spragnieni wrażeń mogą skorzystać z takiej zabawy grupowej, wykupując usługę w specjalizujących się w tym firmach. Escape room to zamknięta przestrzeń wypełniona powiązanymi ze sobą zagadkami. Do środka jednorazowo może wejść 1-7 osób. Uczestnicy mają za zadania rozwiązać fascynującą zagadkę w określonym czasie, mając do dyspozycji różnorodne wskazówki. Pokój urządzony jest w określonej – historycznej lub fantastycznej konwencji – gdzie brak jest konkretnej instrukcji postępowania. Liczy się pomysł, myślenie logiczne i kreatywność a z każdym kolejnym etapem zabawa wciąga coraz bardziej.
Czy escape room można wykorzystać w edukacji? Oczywiście że tak. Szczególnie jest to metoda do realizacji w wirtualnej rzeczywistości, chociaż niekoniecznie. Sale szkolną można również zamienić na fantastyczny escape room, tworząc stanowiska, zagadki, wskazówki, które powadzą – jak tropy detektywa, do ostatecznego rozwiązania. Natomiast w wirtualnym świecie dużo łatwiej tworzyć taki właśnie „pokój zagadek” posługując się konwencją lektury, obejrzanego filmu czy poznanej epoki historycznej. Tu nic nie jest podane wprost – nie ma wykładu, opowiadania, podręcznika, klasówki i ocen. Ale wiedzy przybywa. A przede wszystkim przybywa umiejętności – współpracy w grupie, efektywnego komunikowania się, rozwiązywania problemów w sposób twórczy i syntetycznego podejścia do posiadanej wiedzy. A ponadto pokonując kolejne zagadki – buduje się napięcie, wzmacnia ciekawość poznawczą i satysfakcję uczniów.
Do zbudowania ciekawego escape roomu nauczyciel powinien przygotować zadania w taki sposób, aby rozwiązując je uczestnicy otrzymali wskazówkę, gdzie szukać kolejnych wyzwań. Uczniowie w prawidłowym rozwiązaniu, szukają odpowiednio oznaczone przedmioty typu zdjęcia, książki, pudełka, pliki w komputerze, mapy, plastikowe butelki, kubki, przedmioty codziennego użytku, wykorzystując też dekoracje, które mamy w klasie. W takich „gadżetach” umieszczamy kolejne łamigłówki, kierujące do następnej. Ważne, aby poprzednie zadanie zawierało wskazówkę, gdzie szukać kolejnego wyzwania. W ten sposób tworzymy „łańcuch” zadań, a rozwiązanie ostatniego będzie tajnym hasłem do uwolnienia się z naszego pokoju lub odnalezienia konkretnego przedmiotu. Zagadki nie powinny opierać się na wiedzy, ale na elementach logicznego myślenia. Uczestnicy muszą umieć wykorzystywać szczątkowe informacje i łączyć je w całość, a nie dysponować ogromnym zakresem wiedzy. Ponadto dobrze jest, jeśli owa wiedza nie ogranicza się do jednego szkolnego przedmiotu, ale opiera się o doświadczenia uczniów, ich umiejętności kreatywnego łączenia różnorodnych elementów.
Sama metoda wymaga od nauczyciela pomysłowości, zaangażowania i sporo czasu, aby w określonej konwencji przygotować cykl zagadek – niespodzianek, na tyle atrakcyjnych, aby uczniowie chcieli iść dalej, szukać kolejnych wskazówek, rozmawiając ze sobą, biorąc pod uwagę różne pomysły i możliwości. Tu nie jest potrzebna żadna konkretna wiedza – wystarczy umiejętność budowania cyklu atrakcyjnych zdań prowadzących do kolejnych stopni, przybliżających do ostatecznego rozwiązania. Nauczyciela ogranicza tylko jego kreatywność. Chyba żadna metoda nie buduje motywacji do działania jak właśnie escape room. Taki pokój zagadek można zbudować z różnych zajęć edukacyjnych, angażując do współpracy nauczycieli wielu przedmiotów, a uczniowie nawet nie zauważą, że się uczą. Adrenalina towarzysząca zdobywaniu kolejnych wskazówek, przechodzenia do kolejnego problemu, popycha do działania i staje się motorem do poszukiwania rozwiązania.
W poszukiwaniu pomysłów na własny escape room, jak zwykle odsyłamy do internetowych inspiracji, na licznych grupach twórczych nauczycieli.