You are currently viewing Niebezpiecznie w szkole?

Niebezpiecznie w szkole?

  • Post category:Artykuły

     Ostatni incydent w szkole w Kolbuszowej po raz kolejny udowodnił, że w polskiej szkole nie jest bezpiecznie. Szarpaninę ucznia z nauczycielem udokumentowali na licznych filmikach uczniowie. I niestety nie jest to wydarzenie jednostkowe. Coraz częściej nauczyciele na radach pedagogicznych, spotkaniach szkoleniowych a najczęściej w kuluarowych rozmowach w pokoju nauczycielskim mówią o aktach przemocy, wrogich zachowania – werbalnych i fizycznych uczniów, narażających zdrowie i życie lub „tylko”  naruszających poczucie własnej wartości, godność czy autorytet. Za takimi rozmowami idzie poczucie niemocy, braku narzędzi do skutecznego działania.

     Nauczyciele wykorzystują wszelkie dostępne sposoby: wprowadzają zasady i regulaminy, rozmawiają z rodzicami, proszą o wsparcie szkolnych i poradnianych specjalistów; pracują z całym zespołem klasowym nad tolerancją, akceptacją, rozumieniem emocji i ich akceptowalnymi sposobami wyrażania a mimo to problemy często się nawarstwiają.
W kontaktach z rodzicami też niestety nie jest dobrze. Często rodzice sami odpowiadają o braku wpływu na coraz młodsze pociechy. Sześciolatek demoluje salę? Czternastolatek zastrasza cała klasę? I odpowiedź rodziców: w domu jest jeszcze gorzej lub całkiem odwrotnie – w domu to ideał, to wy w szkole sobie nie radzicie…
W różnych drastycznych sytuacjach nauczyciele proszą o interwencje policję, wypisują wnioski o wzgląd w sytuację rodziny do sądu, ale sprawy się dłużą, czas płynie. Uczeń coraz bardziej bezkarny, przejawia coraz groźniejsze zachowania…
Do tego gwałtownie narasta problem bardziej powszechny, jakim staje się zjawisko cyberprzemocy wobec nauczycieli. Badania wskazują, że około 9 procent nauczycieli w Polsce doświadczyło cyberataków ze strony uczniów lub ich rodziców. Oznacza to dziesiątki tysięcy osób, które doświadczyły agresji z powodu tego, że są nauczycielami. Formy cyberprzemocy są bardzo różne, in.: oczernianie i zniesławienie w Internecie, tworzenie memów z udziałem nauczyciela, włamania na konta i szantaż. Jak to pisze Łukasz Tomczyk – autor badania dotyczącego cyberprzemocy wobec nauczycieli „Cyberbullying przybierał dotąd zwykle bardzo prymitywną formę, jednak dostępność sztucznej inteligencji może sprawić, że ataki na nauczycieli staną się bardziej bolesne i bardziej zaawansowane niż dotąd.”

Co może zrobić w takich sytuacjach nauczyciel? Jakie ma prawa, jak ma się bronić w obliczu zagrożenia?

Po pierwsze zawsze należy pamiętać o natychmiastowej reakcji: odizolować ucznia, zabezpieczyć grupę, wezwać pomoc drugiego nauczyciela, pedagoga, dyrektora, sporządzić notatkę służbową – a wszystko to zgodnie z obowiązującymi w szkołach i placówkach procedurami. Procedurami, które należy znać, stosować i od czasu do czasu zaktualizować, pamiętając o gradacji konsekwencji.
Ostatecznie, jeśli incydent naruszył zdrowie lub godność osobistą nauczyciela, warto przypomnieć, iż korzysta on z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszowi publicznemu. To na dyrektorze szkoły ciąży obowiązek uruchomienia tej drogi i należy z niej korzystać. W treść artykułu 63 ust. 1 Karty Nauczyciela czytamy, że: Nauczyciel, podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w Kodeksie karnym. Zatem zgodnie z literą prawa oraz orzecznictwem nauczyciele i nauczycielki podczas lub w związku z wykonywaniem swoich obowiązków korzystają z ochrony przysługującej funkcjonariuszom publicznym. Są oni chronieni przed czynami, które można zakwalifikować jako: czynna napaść, naruszenie nietykalności cielesnej lub znieważenie. Przypomnijmy, że nawet nieletni uczniowie odpowiadają (przed sądem rodzinnym) za swoje czyny. Ciąży na nich zarówno odpowiedzialność cywilna, np. za szkody wyrządzone nauczycielowi, jak i karna, m.in. z tytułu naruszenia nietykalności cielesnej, znieważenia, czynnej napaści czy stosowania gróźb. Atak na nauczyciela, który prowadzi do naruszenia jego nietykalności cielesnej, jest ścigany na podstawie art. 222 § 1 Kodeksu karnego i grozi karą pozbawienia wolności do lat 3.
W przypadku użycia przemocy lub niebezpiecznego przedmiotu uczeń może być oskarżony o czynną napaść zgodnie z art. 223 Kodeksu karnego, co wiąże się z karą pozbawienia wolności od roku do lat 10. Zgodnie z art. 226 § 1 Kodeksu karnego, znieważenie funkcjonariusza publicznego (w tym nauczyciela) może skutkować karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Ponadto działanie w postaci wywierania wpływu na nauczyciela przemocą lub groźbą bezprawną (art. 224 § 1), aby wymusić określone zachowanie czy ocenę,  również podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Może jednak nie jesteśmy bezradni?
Warto w różnych sytuacjach przeanalizować dostępne opcje działania i je podjąć – w porozumieniu z dyrektorem szkoły lub z powództwa cywilnego.

     Niemniej jednak życzymy sobie i naszym Czytelnikom, aby do takich drastycznych sytuacji dochodziło jak najrzadziej. Stąd podnośmy postulaty:  doskonalmy własne kompetencje wychowawcze, stosujmy efektywną, opartą na pełnej diagnozie, profilaktykę oraz jak najlepiej współpracujmy z rodzicami naszych uczniów. Dbajmy o relacje z uczniami oraz z kolegami i koleżankami – nie bądźmy obojętni, na to co dzieje się za drzwiami sąsiedniej sali lekcyjnej.