16 maja br. zostały opublikowane wyniki Międzynarodowego Badania Postępów Biegłości w Czytaniu – PIRLS 2021. Polscy uczniowie znaleźli się w ścisłej czołówce krajów o najlepszych wynikach. Z wynikiem 549 punktów zajęli wraz z uczniami z Finlandii piątą lokatę. Znacząco lepsze wyniki uzyskali – podobnie jak w poprzedniej edycji badania – uczniowie z Singapuru (587 pkt.), Hongkongu (573 pkt.), Rosji (567 pkt.) i Anglii (558 pkt.).
PIRLS (Progress in International Reading Literacy Study) to międzynarodowe badanie osiągnięć uczniów w czwartym roku nauki w zakresie umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Polska uczestniczy w badaniu PIRLS od 2006 r., a badanie kolejny już raz przeprowadził Instytut Badań Edukacyjnych. Badanie jest organizowane raz na pięć lat. W badaniu PIRLS 2021 wzięło udział ponad 367 tys. uczniów z ponad 12 tys. szkół z 57 krajów i 8 dodatkowych miast i regionów. W badaniu brali również udział rodzice, nauczyciele języka ojczystego oraz dyrektorzy szkół.
Polski raport z badania przygotował krajowy zespół badania PIRLS w Instytucie Badań Edukacyjnych. Badanie jest organizowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Mierzenia Osiągnięć Szkolnych – IEA. Wyniki badań pokazują, że polska szkoła dobrze wyrównuje luki w umiejętnościach uczniów na pierwszych etapach nauczania. Zróżnicowanie wyników polskich czwartoklasistów jest stosunkowo małe, co oznacza, że ich poziom umiejętności jest wyrównany. Czwartoklasiści z naszego kraju dobrze radzą sobie zarówno z tekstami literackimi, jak i użytkowymi. Lepiej wypadają w umiejętnościach zaawansowanych, takich jak interpretowanie tekstu, niż w umiejętnościach prostszych, jak wyszukiwanie informacji w tekście czy wyciąganie bezpośrednich wniosków. W Polsce dziewczynki czytają lepiej niż chłopcy. Podobnie jest w prawie wszystkich krajach biorących udział w badaniu. Różnica między dziewczynkami i chłopcami w Polsce jest duża – wyniosła 20 punktów, przy przeciętnej różnicy na świecie wynoszącej 18 punktów. Polscy uczniowie wyróżniają się jednym z najwyższych poziomów samooceny umiejętności czytelniczych. We wszystkich krajach, w tym w Polsce, wysoki poziom samooceny wiąże się z wyższymi wynikami uzyskiwanymi w badaniu czytania. Wyniki świadczą zatem o tym, że uczniowie w świadomy sposób postrzegają siebie jako czytelników.
,,W badaniu PIRLS wyróżnia się 4 poziomy umiejętności uczniów. W Polsce niewielki odsetek uczniów znajduje się poniżej zdefiniowanego w badaniu niskiego poziomu umiejętności czytania (2,8%). Taki sam wynik osiągają Singapur, Anglia, Tajwan i Włochy. Za to na najwyższy, zaawansowany poziom umiejętności czytania osiągnęło w Polsce 14% uczniów (na świecie jest ich 7%).’’ W raporcie można również przeczytać, że ,,We wszystkich krajach, w tym w Polsce, osiągnięcia uczniów w czytaniu są silnie związane ze statusem
społeczno-ekonomicznym. Wyższe wyniki osiągają dzieci, które mają lepiej wykształconych rodziców i większe zasoby w postaci domowych księgozbiorów. Wyniki pomiaru umiejętności czytania są również związane z pozycją zawodową rodziców. Pokazuje to, że nierówności edukacyjne są widoczne już na samym początku edukacji szkolnej.’’ Z raportu można się również dowiedzieć, że ,,Większość polskich czwartoklasistów lubi chodzić do szkoły, a ponad 90% z nich ma w środowisku szkolnym swoich przyjaciół. Polscy uczniowie, podobnie jak w poprzedniej edycji badania, znajdują się jednak wśród krajów z najsłabszym poczuciem związku ze szkołą, w której się uczą.’’
Badanie PIRLS jest pierwszym badaniem porównawczym przeprowadzonym pod koniec pandemii COVID-19. W większości krajów osiągnięcia w czytaniu w czwartej klasie są niższe niż w 2016 roku. Może to wskazywać na negatywny wpływ pandemii. Również w Polsce średnie osiągnięcia w czytaniu były w 2021 roku niższe niż w 2016. ,,Pomimo bardzo dużego zaangażowania polskich rodziców w naukę dzieci większość rodziców uważa, że pandemia miała negatywny wpływa na wiedzę i umiejętności ich dzieci’’.
Raport dostępny jest na stronie pirls.ibe.edu.pl.
Źródło:
- mein.gov.pl
- wszystkie cytaty z raportu