Egzamin ósmoklasisty – na start a wraz z nim stres, obawa, niepokój…
Mnóstwo stresu, który zupełnie nie mobilizuje połączeń nerwowych naszych nastolatków do wysiłku intelektualnego. To pierwszy tej rangi egzamin w życiu dziecka i to niestety, my dorośli nadaliśmy mu tę niekorzystną, zupełnie niepotrzebną, skutkującą ogromem stresu rangę. To jednak temat na zupełnie inną okazję. Dziś kilka rad dla tych wszystkich, którzy zasiadają do egzaminu w nieprzyjaznej – ogołoconej z wszelkich dekoracji i pomocy dydaktycznych sali, z rzucającym się w oczy zegarem, który nieustanie odmierza upływający czas. Z procedurami, które zupełnie nie obdarzają zaufaniem nauczycieli i uczniów. Nie można zerknąć w pocieszające oczy kolegi i liczyć na życzliwe potakiwanie głową nauczyciela. Egzamin – to musi brzmieć groźnie! O czym możemy przypomnieć naszym ósmoklasistom?
Warto sobie uświadomić, że niektórzy odczuwając lęk przed egzaminem zaczynają panikować, a całą swoją energię przeznaczają na rozważania o tym, że nie przygotowali się, że na pewno im się nie powiedzie. Są też tacy, którzy czują się przytłoczeni do tego stopnia, że ogarnia ich poczucie niemocy i nie wiedzą od czego zacząć. Jeszcze inni, pomimo świetnego przygotowania do egzaminu nie wierzą w swoje możliwości, przeczuwają, że na egzaminie pojawi się akurat to, o czym nie mają pojęcia. Często temu wszystkiemu towarzyszy chęć otrzymania jak najwyższego wyniku i duża presja, którą sami na siebie nakładają. W konsekwencji pojawiający się stres może być tak silny, że faktycznie wpłynie negatywnie najpierw na sam proces przygotowań, a następnie na wynik z egzaminu.
Po pierwsze – spokojnie, to tylko taka inna klasówka. Dasz radę, bo przecież uczysz się tego wszystkiego już tyle lat. Pomyśl o licznych testach, sprawdzianach, które przygotowywały cię do tej chwili – poczuj, że jesteś najbardziej przygotowany, jak to możliwe w danych warunkach. W trakcie egzaminu przejrzyj spokojnie wszystkie pytania. Zacznij od tych, na które znasz odpowiedzi, później wykonaj zadania, na które częściowo znasz odpowiedzi, do tych, na które odpowiedzi nie znasz wrócisz na koniec. Przed oddaniem pracy, sprawdź jeszcze raz zadania, które wykonałeś. Jeśli zaczniesz panikować w trakcie egzaminu: pooddychaj głęboko, skieruj swój wzrok na kilka chwil za okno, skup uwagę na chwilę na czymś innym niż „czarne myśli”.
Przed kolejnym egzaminacyjnym dniem nie powtarzaj już materiału. Lepiej spotkaj się z przyjaciółmi – pójdź na rower, rolki, zwykły spacer. Odłóż smartfon, tablet, zadbaj o wypoczynek i sen, zjedz lekką kolację, która sprawi ci przyjemność. Dorośli mówią o tym, że przed tego typu intelektualnym wysiłkiem, trzeba się sobą zaopiekować – zadbać o swoje potrzeby i przyjemności – zrób właśnie to. Zasiadając do kolejnego arkusza w następnym dniu – skorzystaj z antystresowych technik – oddychaj, wypij wodę, myśl pozytywnie – może o czekających cię wakacjach. Gwarantujemy, że za klika lat nie będziesz pamiętać co było na egzaminie i sam nie będziesz rozumiał swojego ówczesnego zdenerwowania i trudnych emocji!
A na koniec pomyśl o tym, że to tylko jeden z wielu egzaminów w twoim życiu – przyjdą ważniejsze i trudniejsze – ale wszystkie one zależą od twego przygotowania, zaangażowania a przede wszystkim nastawienia. Każdy z nich to okazja, aby nauczyć się nowych rzeczy – zatem traktuj ten pierwszy egzamin jako swoiste doświadczenie. Powodzenia!