Rodzice stanowią ważny element funkcjonowania szkolnej społeczności na każdym etapie pracy z uczniem – od przyjęcia do szkoły, poprzez poszczególne etap edukacji do jej zakończenia. Natomiast temat umiejętnego kształtowania tych relacji wraca szczególnie w sytuacjach trudnych, konfliktowych, które niestety pojawią się w szkolnym życiu.
W relację rodzice-szkoła istnieje wpisana nierówność organizacyjna i psychologiczna. Wynika z faktu, że szkoła jest organizacją, ma strukturę, lokal, nauczyciele są „u siebie”. Tymczasem struktury rodzicielskie są zwykle słabo zorganizowane, mają niską świadomość swojej roli, praw, możliwości wpływania na to, co dzieje się w szkole. Stanowią często zupełnie fasadowego partnera, który współpracuje ze szkołą jedynie w sprawach małej wagi. Poza tym istnieje szereg barier psychologicznych, które ograniczają gotowość do stawania się partnerem szkoły. Najważniejsza z nich to brak zaufania do szkoły jako instytucji i do nauczycieli. Rodzice niepokoją się, jak ich działalność w szkole wpłynie na stosunek pedagogów do dzieci. Boją się, czy szkoła nie użyje swojej władzy nad dzieckiem, gdy będą krytyczni wobec jej działań lub gdy upomną się o swoje prawa. Brak ze strony szkoły gotowości, a często pomysłu na czym współpraca z rodzicami miałaby polegać (oprócz pomocy w zorganizowaniu wycieczki i biernej obecności na wywiadówkach) dodatkowo przyczynia się do tego, że rodzice komunikują się ze szkołą dopiero, gdy pojawia się problem. Wtedy raczej wyrażają swoje niezadowolenie i żądanie zmian, niż dzielą się obiekcjami i propozycjami rozwiązania problemów. Często rodzice mają potrzebę wzmocnienia swojej pozycji – jednoczą szeregi, zamieniając często konflikt jednostki (Pani X źle traktuje moje dziecko) na konflikt grupowy (jako rodzice IIIc nie zgadzamy się, aby Pani X dalej uczyła w naszej klasie) czy szukając popleczników w instytucjach pozaszkolnych, zanim jeszcze podejmą próbę rozwiązania go. To z kolei wzmaga rozżalenie i nieufność szkoły i prowadzi do eskalacji konfliktu.
Literatura opisuje kilka rodzajów konfliktów z rodzicami, wskazując na ich przyczyny, przebieg i skutki.
Pierwsze z nich to konflikty wartości, które wynikają z różnic w systemach postaw, wartości i przekonań na temat rzeczywistości. Wartości i postawy są trudne do zmiany, nie da się ich wynegocjować czy wypracować kompromisu. I tak przeciwnikom stosowania kar cielesnych wobec dzieci i tym, którzy traktują je jak skuteczne narzędzie wychowawcze nie sposób spotkać się w pół drogi. Dyskusja na temat wartości zwykle wyzwala silne emocje i wzmacnia dane stanowisko.
W relacji rodzice-szkoła konflikt wartości często dotyczy takich kwestii, jak:
- Co jest miarą sukcesu szkolnego dziecka? Perspektywa szkoły i rodziców będzie w kolizji, jeśli dla rodziców wartość stanowią osiągnięcia na sprawdzianach, konkursach i olimpiadach, a dla szkoły – harmonijny rozwój dziecka, także w sferze społecznej, fizycznej czy moralnej.
- Za co należy dzieci oceniać i jak motywować do pracy? Czy dziecko, które systematycznie pracuje, ale efekty jego pracy są stosunkowo słabe powinno mieć niższe oceny niż kolega, który pisze błyskotliwe prace w przerwach, na szkolnym parapecie?
- Jak należy postępować w przypadku agresji rówieśniczej? Czy „przemocowemu” uczniowi należy pomóc pokonać agresję poświęcając mu czas i ucząc nowych zachowań, czy też należy go surowo ukarać, wydalić ze szkoły?
- Ryzyko konfliktów wartości jest mniejsze, gdy szkoła w jasny, bezpośredni sposób określa zaraz na wstępie wartości i normy, które leżą u podstaw jej działalności edukacyjnej i wychowawczej. Pomocne przy rozwiązywaniu tego typu konfliktów są uregulowania prawne. Przekonując do swoich wartości, warto mieć świadomość, że nie wszyscy przyjmą nasze argumenty. Druga strona łatwiej zrozumie naszą postawę, gdy uważnie i z szacunkiem wysłuchamy jej przekonań. Czasem pomaga edukowanie na temat tego, co służy rozwojowi dziecka na danym etapie, potwierdzane odwoływaniem się do obiektywnych kryteriów, wyników badań itp. Konflikty wartości przebiegają łagodniej, gdy szkoła wypracowała i wprowadziła w życie wartość tolerancji i poszanowania różnorodności postaw.
Bazą dla konfliktów danych są zakłócenia w przekazie informacji. Błędne zrozumienie danego komunikatu, niedoinformowanie, opóźnienie przekazu, manipulacja czy zatajenie części informacji może spowodować problem w relacji. Przykładowe konflikty danych na linii szkoła-rodzice, to między innymi:
- Dziecko przekazuje wyjętą z kontekstu i „podkoloryzowaną” wypowiedź nauczyciela, która dotyka rodzica lub stawia w złym świetle wiedzę, umiejętności dydaktyczne czy postawę moralną pedagoga.
- Rodzice zatajają przed szkołą istotne informacje dotyczące stanu psychicznego dziecka (np. głęboką depresję), powodując zastosowanie przez nauczyciela nieadekwatnych sposobów pracy i wymagań.
- Powstała w czasie wakacji plotka o zwolnieniu ulubionego wychowawcy powoduje mobilizację rodziców przeciwko dyrekcji szkoły i interwencję w kuratorium.
Konflikt taki najlepiej zażegnać poprzez konfrontację niespójnej wiedzy, sprawdzenie faktów u źródeł, ujawnienie pełnych danych oraz wyjaśnienie niedomówień.
Konflikty relacji są skutkiem niewłaściwej komunikacji i silnych emocji. Często nakładają się na inne konflikty, eskalując je. Karmią się stereotypami w spostrzeganiu innych, nadinterpretacjami motywów czyichś zachowań, przypisywaniem złych intencji i niesprawdzanymi wyobrażeniami na temat drugiej osoby.
Warto je szybko rozwiązywać – wyjaśniać nadinterpretacje, przedstawiać rzeczywiste intencje oraz odnosić się do faktów, by wyciszać emocje. Warto również doprowadzać do umów w kwestii dalszych kontaktów i współpracy. Bazą powinna tu być otwarta, nieinwazyjna komunikacja. Bywa jednak, że w związku z silnymi emocjami i złym nastawieniem stron do siebie niezbędne w dogadaniu się jest pośrednictwo mediatora. Konflikt tego typu może powstać gdy na przykład:
- Rodzic lub nauczyciel poczuje się oceniony jako nieudolny wychowawczo, w wyniku nietaktownej, urażającej informacji zwrotnej na temat pracy z dzieckiem. W odpowiedzi zarzuca drugiej stronie brak życzliwości i chęci współpracy.
- Nauczyciel kierując się stereotypem obwinia o rozmaite „występki” zaniedbane dziecko z rodziny z problemem alkoholowym (także wtedy, gdy dziecka nie ma w szkole).
- Rodzic „na stanowisku” przenosi do relacji z wychowawcą standardy profesjonalizmu korporacyjnego i dyskredytuje pedagoga w oczach innych rodziców na podstawie efektywności prowadzonego zebrania, przyjętego „dress-codu” (jak ona się ubrała!),
Konflikty interesów powstają gdy zaspokojenie potrzeb jednej strony uniemożliwia lub utrudnia zaspokojenie potrzeb drugiej stronie. W szkole zaznaczają się przede wszystkim w odniesieniu do ważnych potrzeb psychologicznych, takich jak potrzeba bezpieczeństwa, przynależności, szacunku i osiągnięć, decydowania o sobie czy sprawiedliwości. Jako, że w naszej kulturze nie ma zwyczaju otwartego nazywania potrzeb, są one często zakamuflowane w postaci oczekiwanych rozwiązań, a więc stanowisk w danej sprawie. Rodzice i nauczyciele koncentrują się więc na pytaniu „Co chcę osiągnąć?”, pomijając pytanie „Co za tym stoi? Dlaczego to takie ważne?”. Sprzeczne interesy mogą demonstrować się np. w:
- Wzajemnych oczekiwaniach co do roli rodziców i szkoły w wychowaniu i nauczaniu, zakresu współpracy i przekazywania informacji na temat dziecka, sposobu kontaktowania – za co odpowiada szkoła, za co rodzice, a za co sam uczeń?
- Żądaniu zmiany nauczyciela, gdy w opinii rodziców za dużo/za mało wymaga od dzieci, czy też nie potrafi utrzymać dyscypliny, a dyrekcja ceni nauczyciela jako kompetentnego, doświadczonego pedagoga.
- Domaganiu się wydalenia ze szkoły ucznia, który zachowuje się agresywnie lub ma „zły wpływ” na innych uczniów.
- Presji rodziców odnośnie ocen końcowych dzieci.
To tylko krótki przegląd możliwych obszarów konfliktów w relacjach dwóch najważniejszych stron, mających wpływ na świat wartość ucznia – dziecka, młodego człowieka. Wychowanie odbywa się właśnie tu – na styku szkoły i domu rodzinnego, zatem warto zadbać o właściwy, profesjonalny sposób rozwiązywania a także rozpoznawania konfliktów. I to zdecydowanie zadanie leżące po stronie nauczycieli – zorganizowanej grupy profesjonalistów od spraw wychowania.