W dzisiejszym tekście druga strona medalu – czyli na co zwrócić powinni uwagę nauczyciele – przedszkola i szkoły, aby jak najwcześniej eliminować wszelkie przejawy agresji i przemocy rówieśniczej.
W sumie – to temat – rzeka. Teoretycznie, każdy nauczyciel przeszedł jakieś szkolenie czy warsztaty w tym zakresie, zna procedury obowiązujące w placówce, realizuje program wychowawczo-profilaktyczny a pomimo tego trzy czwarte naszych uczniów (badania m.in. prof. Jacka Pyżalskiego z zespołem, Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej) potwierdza, iż doświadczyło lub doświadcza przemocy rówieśniczej w placówce edukacyjnej.
O czym świadczą tego typu dane? Że może jednak za mało się staramy? Za mało jest działań profilaktycznych, za mało czasu i energii poświęcamy wychowaniu naszych uczniów, koncentrując się na dydaktyce? A może zaczynamy się przyzwyczajać do przemocy, agresji we współczesnym świecie tak bardzo, że nawet na naszym szkolnym czy przedszkolnym podwórku, nie zawsze reagujemy lub potrafimy zareagować?
Na co przede wszystkim należy zwracać uwagę? Na to, że dziś agresja to nie tylko przemoc fizyczna. Ma również oblicza przemocy słownej, emocjonalnej, psychicznej i zdecydowanie narastająca cyberprzemoc. Wobec tej ostatniej należy być szczególnie uważnym, gdyż zdecydowanie bardziej do tej czynionej w realu, nie pozwala nigdy o sobie zapomnieć, zgodnie z zasadą, że w Internecie nic nie ginie.
Przypomnijmy zatem formy przemocy szkolnej:
- bezpośrednia przemoc fizyczna – bicie, kopanie, plucie popychanie, szarpanie, wymuszanie pieniędzy, zabieranie przedmiotów, niszczenie własności, przezywanie, wyśmiewanie;
- bezpośrednia przemoc słowna i niewerbalna – dokuczanie, przezywanie, wyśmiewanie, wyszydzanie, obrażanie, ośmieszanie, grożenie, rozpowszechnianie plotek i oszczerstw (również poprzez media), pokazywanie nieprzyzwoitych gestów;
- pośrednie formy przemocy – namawianie innych do ataków fizycznych lub słownych, naznaczanie, wykluczanie i izolowanie z grupy.
Znawca i badacz problematyki Dan Olweus, do sygnałów, które powinny zaniepokoić nauczycieli, zalicza:
- trudności z wypowiadaniem się na forum klasowym;
- wycofywanie się z aktywności, jąkanie, utrata pewności siebie;
- rezygnowanie z klasowych imprez i wyjazdów;
- samotne spędzanie przerw, niedopuszczanie przez grupę;
- spędzanie przerw w pobliżu dorosłego;
- brak dobrego przyjaciela w klasie;
- bycie wybieranym do drużyny w grach zespołowych jako jeden z ostatnich;
- widoczny smutek i przygnębienie, skłonność do płaczu;
- pogorszenie wyników w nauce.
Rozpoznanie przemocy rówieśniczej może być problematyczne. Często dzieci doświadczające jej, ukrywają ten fakt przed nauczycielami oraz rodziną. W związku z tym, dorośli muszą być czujni na przytoczone symptomy. To właśnie ich reakcja może spowodować, że przemoc zostanie przerwana.